sobota, 29 listopada 2008

pierwszy śnieg :) 24 listopada



obecnie śniegu jest o wiele wiele więcej niż na zdjęciach.. chyba mamy już typową tu zimę..

hit roku - sprzątanie

taka ciekawostka: raz do roku (a może nawet i częściej !!! łaaaaaał) w akademikach jest wielkie sprzątanie. Przybywa Komisja Higieny Radiacyjnej i Radiobiologii :) i sprawdza czy jest czyściutko. Podobno przychodzi jakaś szanowna pani i w białych rękawiczkach sprawdza kurz za lustrami mówiąc: če je prah, nije dobro :) Zmobilozowanii Słoweńcy w naprawdę dużej większości się tym przejmują, kupują raz do roku porządne środki czyszczące (widocznie w ciągu roku żal im kasy albo dla nich kamień dosłownie wszędzie to rzecz normalna, bo woda jest naprawdę dziwna.. podobno się ją pije prosto z kranu, ale jej twardość po prostu mnie przeraża) Z racji, że jesteśmy obecnie częścią akademickiej społecznośći, czynnie bierzemy udział w owym sprzątaniu i do tego udziela się nam przerażenie Słoweńców... rzeczą najważniejszą jest dokładne umycie podłogi i użycia specjalnych środków aby nasza podłoga błyszczała.. niestety po tym nabłyszczaniu dosłownie przez tydzień byłam w stanie zagrożenia skręcenia kostki na tym śliskim czymś... jeśli chodzi o mój apartament to przyszła komisja w postaci hišnika, pomruczał coś w stylu "a kiedyś to był najporządniejszy apartament" i to je vse i wyszedł. Właściwa Komisja widocznie miała dużo roboty na pozostałych piętrach :P


Pula 16 listopada


Pula zaliczona.. nie zachwyca, amfiteatr każdy kojarzy, poza tym parę innych staroci.. zwiedzanie miasta nie wychodzi w niedziele, mało ludzi, zero życia i tylko McD otwarty.. powoli stwierdzam, że zwiedzanie czegokolwiek w weekend to strata czasu, zabytki to sobie można pooglądać na widokówce... ale cóż zrobić... jesteśmy tak leniwe i wciąż brakuje nam czasu na porządne zwiedzanie :P ładnie nas wytłumaczyłam ???:D:D

amfiteatrzyk





najwięcej czasu spędziłyśmy przy tej kici :P

a to moja ulubiona część Puli, stocznia czy cuś ale wyglądało to nieziemsko :D tak wiem jestem dziwna :P

w oddali amfiteatr


nie macie pojęcia jak ciepło było!!! opalać się w połowie listopada? to jest coś :P

twierdza... na nk na profilu Marty znajduje się fota z szczęśliwymi posiadaczkami widocznych "armatek" :P

Katedra Mariacka


takie sysunie są w Puli

całuśny Pan Joyce ;)

łuk Sergiusza


;) coś dużo tych malanów spotykamy :P




nasi nowi koledzy z Puli xD jak zwykle w otoczeniu Kasi :P

Rovinj 16 listopada


Mogę chyba śmiało powiedzieć w imieniu pozostałej trójki, że Rovinj jest boski i że się w nim zakochałyśmy, czego o Puli powiedzieć nie można :P
sorry że nie ma nas za bardzo na fotach, ale jakieś nieudane były... :P zresztą po co Wam my:P podziwiajcie jak pięknie :P




prawdopodobnie...

to jej :P

campanille (powtórka z turystyki :P) 61 m

Katedra św. Eufemii



Monia wyłania się z morza

i bawi się w Kolumba... głupawka :)









urodziny Marty 15 listopada

od tego się zaczęło ;)

powoli, powoli..

pompka do materaca okazała się zbawieniem ;P



już prawie, prawie..

hmm... Kasia już Ty wiesz co ;P



efekt końcowy



i solenizantka z głupawką wielowtórną :P



plus ultrafiolet plus Danijel i wyszło jak wyszło :)


a to nasz kolega pozujący dla Palmersa :) dziewczyny stwierdziły, że też idziemy się tam zatudnić do działu testowania bielizny męskiej w celu dokonywania ciężkich wyborów jakimi są wybory odpowiednich modeli do tej ciężkiej pracy..

Józek po prostu ;)

cóż mogę powiedzieć.. chyba było fajnie prawda:) latające naleśniki, kejk, balony i mnóstwo zabawy, śmiechu i głupawek jak zawsze :) naprawdę nie jesteśmy w stanie opisać tego co się działo, m.in. całego procesu dekorowania apartamentu i głupawki jej towarzyszącej...trzeba to przeżyć na własnej skórze.. jak każdy dzień z tym towarzystwie :) Solenizantce jeszcze raz "vsega najbolšega" :*
ps gif-y pt: "jak należy rzucać naleśnikiem by Monia&Evel" i filmy z urodzin gdzieś się zapodziały , więc pojawią się w późniejszym czasie ;P
chciała bym również opatentować mój sznurek zrobiony z worka na śmieci, kto widział to wie i będzie świadkiem, patent będzie :P studentka filologii potrafi :P